Wakacje trwają pełną parą... W poszukiwaniu słodyczy na niedzielne popołudnie wybraliśmy do nowo otwartego lokalu Cukierni Wadowice (róg Studenckiej i Podwale).
Z racji, że Cukiernia jest producentem Wadowickich Kremówek Papieskich, na start poszły właśnie one. Idealnie dobrany krem cudownie komponował się z delikatnością ciasta.
Niedaleko nas siedziała para z cudownymi deserami lodowymi. Lokal ten funkcjonował od dwóch dni i nie miał jeszcze swojej karty, więc udałam się do Pań przy ladach. Okazało się, że to cudeńko, które widzicie po lewej kosztuje jedynie 10 zł (dwie wersje smakowe - owocowa lub bakaliowa), a składa się z (od dołu):
W rzeczywistości deser jest jeszcze większy, a na jego skonsumowanie potrzeba duuużo czasu. Myślę, że zawitamy tutaj jeszcze nie raz. Polecam!
Niedaleko nas siedziała para z cudownymi deserami lodowymi. Lokal ten funkcjonował od dwóch dni i nie miał jeszcze swojej karty, więc udałam się do Pań przy ladach. Okazało się, że to cudeńko, które widzicie po lewej kosztuje jedynie 10 zł (dwie wersje smakowe - owocowa lub bakaliowa), a składa się z (od dołu):
* płynnej czekolady
* bitej śmietany
* truskawek
* trzech wybranych gałek lodów (tutaj: smerfowe, malina, mango - Mateusz, ja - mango, sorbet pomarańcza, sorbet cytryna)
* dodatków: jagody, mini ciasteczka biszkoptowe, rurka
* bitej śmietany
W rzeczywistości deser jest jeszcze większy, a na jego skonsumowanie potrzeba duuużo czasu. Myślę, że zawitamy tutaj jeszcze nie raz. Polecam!
1 komentarze
Wow, wyposażenie takiej cukierni to dopiero koszt! Chciałam kiedyś odtworzyć własna, ale kiedy zrobiłam kosztorys to niestety musiałam z marzeń zrezygnować :/ najdroższe były piece obrotowe, po prostu szok!
OdpowiedzUsuń